poniedziałek, 26 grudnia 2022

śmierć i zmartwychwstanie Jezusa

 

Mamy Święta Bożego Narodzenia, nie mogłem spać w nocy,

padał deszcz. W zimie powinien padać śnieg ale mamy

postępujące ocieplanie się klimatu. Takie zjawiska zachodzą

na Ziemi cyklicznie ,wiele już ich było ale o tym może

napiszę innym razem. Teraz mamy temat świąteczny ale

nie narodziny ale śmierć Jezusa i jego zmartwychwstanie.

Jak wiadomo Jezus zmartwychwstał po śmierci ciała i

ukazywał się swoim uczniom. Potrafił przechodzić przez

zamknięte drzwi. Jak tego dokonał? Czy to był dar

boski czyli od Źródła ,którego nazywamy Bogiem czy

może Jezus posiadał taką wiedzę ,która umożliwiała mu

po śmierci ,będąc w postaci niematerialnej przybierać

widzialną dla ludzi postać. Wszyscy składamy się przecież

z zagęszczonej energii , komórek z elektronami, protonami.

To samo dotyczy roślin czy rzeczy martwych.

Znamy też zjawisko bilokacji ,które wielokrotnie stosował

za życia Ojciec Pio. To wszystko jest wyższa wiedza ,

której nie znamy ale jeśli kiedyś poznamy co w naszej

klatce zwanej Ziemią będzie zapewne trudne to też

będziemy mogli stosować. Wydaje mi się, że w świecie

niematerialnym czyli po śmierci ciała będziemy mieli

szerszy dostęp do wiedzy i na wyższych poziomach

rozwoju duchowego ,takich jak np. Jezus też będziemy

mogli tworzyć ciała czy inne przedmioty z energii.

Jednocześnie domyślam się ,że nie każdemu będzie dana

możliwość poznania takiej wiedzy. Jak widzimy na

Ziemi dotyczyły one tylko osób szczerze wierzących

jak Jezus czy Ojciec Pio. Druga strona czyli tzw. Szatan

również posiada pewną wiedzę i z niej korzysta często

np. podszywając się pod Źródło. Powiedziałbym ,że

mamy nawet na Ziemi religie ,które szerzą rasizm,

nierówności społeczne itp. co nie jest zgodne w

prawdziwą wiarą o jakiej mówił Jezus.

Jezus przybywał na Ziemię wielokrotnie w stanie

niematerialnym jak i rodził się w ludzkim ciele.

Mówił o tym znany mistyk Edgar Cayce.

Jezus przybywał na Ziemię żeby nawracać ludzi na

drogę dobra ,drogę do królestwa niebieskiego.

Wiemy jak ostatnio to przybycie się zakończyło,

został zabity z winy żydowskich kapłanów, którzy

nie chcieli go słuchać, a którym Jezus wypominał ich

grzechy.

Niestety nasz świat ,nasze życie jest prowadzone w złą

stronę , w stronę materializmu zamiast w stronę

duchowości jakby zapewne chciał Jezus. Prowadzą

nas zwolennicy drugiej strony ,szatańskiej ,tacy sami

jak ci którzy pozbawili życia Jezusa. Ilu ludzi da się

zwieść i zejść z drogi jaką głosił Jezus? Sam Watykan

już z tej drogi zszedł ,bogactwo na wysokich szczeblach,

modlitwa za pieniądze, zboczenia itd. To wszystko są

ciężkie grzechy a było ich dużo więcej popełnianych

w przeszłości przez Kościół Katolicki. Ale to nie znaczy,

że my ludzie prości mamy tracić wiarę ,nie wolno.

Jezus wiedział że umrze a nie poddał się, nam też

nie wolno się poddać. Dostaliśmy wolną wolę a to

oznacza że sami podejmujemy decyzje za które kiedyś

może w innym życiu albo zostaniemy nagrodzeni albo

my będziemy musieli zapłacić, jeśli kogoś skrzywdzimy.

Takie są reguły bycia wolnym ,odpowiedzialność za

swoje czyny i słowa. Prawdziwa spowiedź czeka nas

dopiero po śmierci ciała i nie prawdą jest ,że Jezus

umarł za nasze grzechy, sami za nie odpowiemy.

Przed nami nowy rok 2023 ,trzeba też się modlić

aby wojna zakończyła się zwycięstwem dzielnej

Ukrainy i żeby satanistom nie udało się jej

rozprzestrzenienie na cały świat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz