poniedziałek, 28 grudnia 2020

czym jest grzech

 

Święta Bożego Narodzenia się właśnie skończyły a mnie się zebrało

na pisanie o grzechu. Czym jest grzech, dlaczego powstaje i jak

go „zmyć” czy „spłacić”. Teraz napiszę co o tym myślę i od razu

zaznaczam że moje poglądy nie są zbieżne w całości z nauką

kościelną.

Grzechem nazwałbym ogólnie: celowe ,świadome krzywdzenie

innych istot.

Celowo napisałem istot bo wg mnie grzechem jest też krzywdzenie

zwierząt a nawet otaczającej nas przyrody. Matka Ziemia daje

nam życie, pożywienie, odzienie itd. My niszcząc ją wyrządzamy

krzywdę nie tylko jej samej ale też wszystkim istotom na niej

żyjącym i ich następnym pokoleniom.

Dlaczego napisałem, celowe i świadome?

Bo niestety możemy kogoś skrzywdzić jak to się mówi

niechcący, poprzez własną nieuwagę czy bezmyślność.

Jest mnóstwo takich przypadków ale nie nazywał bym tego

grzechem. Jest to wynik naszego nieświadomego błędu czy

działania pod wpływem czasu lub emocji.

Wtedy jesteśmy wstrząśnięci skutkiem naszego działania,

staramy się pomóc i naprawić swój błąd nawet jeśli nie jesteśmy

w stanie w całości tego dokonać, szczerze współczujemy.

Natomiast grzech jest czym zamierzonym ,zaplanowanym

tak jak np. obecna fałszywa pandemia koronawirusa czy

sprzedawanie zatrutej żywności.

Dlaczego powstaje grzech? Powodów jest wiele ale wg mnie

największym jest chciwość. Jest to cecha ,którą zapewne

odziedziczyliśmy w genach po naszych twórcach czyli

wg mnie po jakiejś kosmicznej rasie ale też uczymy się

jej od urodzenia poznając nasz ułomny świat.

W genach mamy przecież wpisane różne choroby ,których

nigdy możemy nie aktywować a jak jest z chciwością?

Chciwość występuje w wielu odmianach np. kradzież jest

to chęć pożądania czegoś należącego do innej osoby.

To samo dotyczy oszustwa czy kłamstwa. Często te cechy

są połączone i zagmatwane z innymi np. zazdrością ,

nienawiścią itp.

Jak widzicie często cechy negatywne grupują się ze

sobą w jakimś działaniu ale to samo możemy powiedzieć

o cechach pozytywnych. Miłość jest połączona z

wrażliwością, współczuciem czy bezinteresownością.

Dlaczego jedni ludzie czynią więcej zła a inni dobra?

To nie zależy tylko od ich genów ale w dużej mierze

od środowiska w jakim się wychowują, od wiedzy

jaką zdobywają. A profesor Bruce Lipton udowodnił

swoimi badaniami że to środowisko wpływa i zmienia

geny. „Biologia przekonań” ,w tej książce możecie o tym

przeczytać i zastanowić się dlaczego władze mafii

światowej tak bardzo chcą zaszczepić wszystkich ludzi

a potem ich jeszcze zaczipować.

Według mnie właśnie z chciwości, żądzy totalnej,

nieograniczonej władzy. Ta ich chciwość ma oblicze

satanistyczne. Dlaczego? Szatan jest królem zła w naszym

świecie. A czym jest zło? Tym samym co grzech czyli

celowym, świadomym krzywdzeniem innych.

Myślę ,że między grzesznikami a satanistami jest różnica

tak jak między zabójcą a ludobójcą czyli w ilości.

Jednak wielu grzeszników jakby tylko miało możliwości

zostałoby satanistami ,zresztą to zapewne tak się odbywa.

Wstępujesz do jakiejś sekty czy tajnej organizacji światowej

z myślą o własnych korzyściach czyli z chciwości ale potem

wykonując ich polecenia i znając ich konsekwencje dla

narodów i świata stajesz się satanistą.

Czy miłość dwojga ludzi jest grzechem? Wg kościoła tak,

jeśli nie są małżeństwem. Wg mnie to nie jest grzech gdyż

oboje tego pragną a sakrament małżeństwa nie jest do tego

potrzebny. Dali sobie słowo ,że będą sobie wierni i żaden

kapłan nie jest potrzebny do potwierdzenia tego. Wystarczą

oni i Stwórca ,który obserwuje ich z góry. Może być tak, że

po pewnym czasie przestaną siebie kochać i wtedy powinni

o tym rozmawiać szczerze i dojść do wspólnych wniosków

co oczywiście czasami jest bardzo skomplikowane gdyż

często wmieszane są w to emocje i różne sytuacje życiowe

ale tak naprawdę nie ma innej drogi.

Czy miłość dwojga ludzi jest grzechem? Ale teraz to

kobieta z kobietą lub dwóch mężczyzn? I tu wchodzą

różne światopoglądy oraz religie. A mój jest taki ,że to

nie jest grzech gdyż ci ludzie nie czynią zła innym ale

tylko dopóki nie zaczną narzucać innym takiego stylu

życia. Dla mnie narzucaniem jest również wychowywanie

dzieci w takich związkach. Wiadome i sprawdzone jest

przysłowie że czym skorupka za młodu nasiąknie …..

Dla mnie homoseksualizm jest chorobą i nie powinno się

ją zarażać dzieci. Mamy wielu chorych na różne choroby

z tym że oni o tym wiedzą i nie wmawiają innym że to

normalne i inni też powinni być tak jak oni chorzy.

Nie mam nic do homoseksualistów ,niech sobie żyją

szczęśliwie w swoich związkach ale bez dzieci.

Domyślam się że niedługo system i biznes będzie ich

wspierał przez możliwość zakupu dzieci z tzw. probówki.

Dla mnie jest niedopuszczalne odbieranie rodzicom

dzieci tylko z powodu biedy, te dzieci nawet w biedzie

kochają swoich rodziców i w takich przypadkach należy

pomagać takim rodzinom poprzez pomoc w znalezieniu

pracy, pomoc w nauce dla dzieci itp. Odbieranie dzieci

wbrew ich woli to również jest szkodzenie a nie pomoc.

Tu jest winny system i bezduszni ludzie ,którzy wierzą że

pieniądze wszystko załatwią a gdzie miłość ,ta rodzicielska

jest najsilniejsza i ją trzeba wspierać.

A teraz jak można grzech spłacić? I tu znowu mam inne

poglądy niż kościół. W kościele idziesz się wyspowiadać,

dostajesz tzw. pokutę ,potem rozgrzeszenie i po wszystkim.

Jesteś czysty jak łza. Ja uważam że to jest mydlenie oczu,

wprowadzanie ludzi w błąd, zastanawiam się nawet czy

kościół robi to świadomie? Wg mnie spłata grzechu

polega na czymś innym. Po pierwsze o wybaczenie musimy

prosić tych których skrzywdziliśmy jeśli to oczywiście możliwe.

Jeśli nie w tym życiu to zapewne będziemy musieli to

zrobić w następnych wcieleniach. Stwórca nie ma nic do tego.

Jego nie skrzywdziliśmy więc nie musimy go przepraszać.

Dał nam wolną wolę zapewne dobrze wiedząc ,że będziemy

błądzić czyli grzeszyć ale na tym właśnie polega wolność,

na odpowiedzialności za swoje czyny. Dlatego w ramach

tej odpowiedzialności musimy przeprosić tych ,których

skrzywdziliśmy, zadośćuczynić im krzywdy i przyrzec

poprawę. Gorzej mają sataniści bo ich ofiary liczone są co

najmniej w tysiącach dlatego ich droga do tzw. zbawienia

jest dużo dłuższa. Kościół to wszystko upraszcza i

dostosowuje do własnych potrzeb głównie dla swojego

dobra. Nie mówi nam wszystkiego o życiu po śmierci ani

o historii człowieka ani też o obcych cywilizacjach.

Są to bardzo ważne tematy a mimo to są przez religie

zatajane przed wiernymi i to wcale nie dla ich dobra.

Spowiedź w kościele ma więc niewielkie znaczenie tym

bardziej że ludzie wychodzą z kościoła i dalej robią to

samo co przed spowiedzią myśląc że za roczek znowu

przyjdę się wyspowiadać i znowu będę czyściutki.

Jeśli chcesz jak najszybciej dostąpić zbawienia to musisz

pracować nad sobą ,dotrzymywać słowa i nie grzeszyć.

Zbawienie to nie jest chodzenie co tydzień do kościoła,

regularne modlitwy i spowiedź tylko skończenie z grzechem.

Dzięki temu przerwiesz nieustanne koło reinkarnacji i

trafisz do innych , lepszych światów ,światów bez wojen,

bez chciwości i innych złych emocji bo będziesz już

potrafił je sam pokonać. Jezus przecież mówił ,że królestwo

jego ojca czyli Stwórcy nie jest z tego świata.

Modlitwa jest w tym celu pomocna.

Możesz prosić swoich aniołów stróży i innych twoich

niewidzialnych przyjaciół aby pomagali tobie w tej

walce z samym sobą ,z własnymi złymi emocjami czy

słabościami. Dzięki takim modlitwom i szczeremu

działaniu możesz spotkać na swojej ziemskiej drodze

ludzi i sytuacje ,które tobie pomogą wygrać tą walkę.

Pamiętaj aby w modlitwach nie być chaotycznym czyli

za każdym razem prosić o coś innego. Wybierz dla ciebie

cele najważniejsze i o nie proś w pierwszej kolejności i

najczęściej. Ten ziemski świat jest obecnie przepełniony

grzechem, my mamy wymazaną pamięć przeszłych

wcieleń aby utrudnić nam wyzwolenie się z niego.

Jesteśmy tutaj zniewalani na różne sposoby ale to my

podejmujemy decyzje ,dobre albo złe.

Walka jest ciężka i długa ,pełna szatańskich oszustw,

kłamstw ,dlatego używaj serca ,intuicji i sumienia aby

jak najuczciwiej przeżyć swoje wcielenia. Nie wierz

nikomu ,nawet religiom, sam szukaj prawdy czyli wiedzy,

myśl samodzielnie , nie ulegaj tłumowi. Możesz z tych

powodów czuć się osamotniony ale przecież tylko wybitne,

uparte w zdobywaniu wiedzy i dążeniu do celu jednostki,

które były atakowane ze wszystkich stron tak naprawdę

zmieniały nasz świat. Kopernik czy Tesla są tego dobrym

przykładem.

To tyle w skrócie na temat grzechu, pozdrawiam wszystkich

ludzi dobrej woli. skyszaman

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz