Święta Bożego Narodzenia się właśnie skończyły a mnie się zebrało
na pisanie o grzechu. Czym jest grzech, dlaczego powstaje i jak
go „zmyć” czy „spłacić”. Teraz napiszę co o tym myślę i od razu
zaznaczam że moje poglądy nie są zbieżne w całości z nauką
kościelną.
Grzechem nazwałbym ogólnie: celowe ,świadome krzywdzenie
innych istot.
Celowo napisałem istot bo wg mnie grzechem jest też krzywdzenie
zwierząt a nawet otaczającej nas przyrody. Matka Ziemia daje
nam życie, pożywienie, odzienie itd. My niszcząc ją wyrządzamy
krzywdę nie tylko jej samej ale też wszystkim istotom na niej
żyjącym i ich następnym pokoleniom.
Dlaczego napisałem, celowe i świadome?
Bo niestety możemy kogoś skrzywdzić jak to się mówi
niechcący, poprzez własną nieuwagę czy bezmyślność.
Jest mnóstwo takich przypadków ale nie nazywał bym tego
grzechem. Jest to wynik naszego nieświadomego błędu czy
działania pod wpływem czasu lub emocji.
Wtedy jesteśmy wstrząśnięci skutkiem naszego działania,
staramy się pomóc i naprawić swój błąd nawet jeśli nie jesteśmy
w stanie w całości tego dokonać, szczerze współczujemy.
Natomiast grzech jest czym zamierzonym ,zaplanowanym
tak jak np. obecna fałszywa pandemia koronawirusa czy
sprzedawanie zatrutej żywności.
Dlaczego powstaje grzech? Powodów jest wiele ale wg mnie
największym jest chciwość. Jest to cecha ,którą zapewne
odziedziczyliśmy w genach po naszych twórcach czyli
wg mnie po jakiejś kosmicznej rasie ale też uczymy się
jej od urodzenia poznając nasz ułomny świat.
W genach mamy przecież wpisane różne choroby ,których
nigdy możemy nie aktywować a jak jest z chciwością?
Chciwość występuje w wielu odmianach np. kradzież jest
to chęć pożądania czegoś należącego do innej osoby.
To samo dotyczy oszustwa czy kłamstwa. Często te cechy
są połączone i zagmatwane z innymi np. zazdrością ,
nienawiścią itp.
Jak widzicie często cechy negatywne grupują się ze
sobą w jakimś działaniu ale to samo możemy powiedzieć
o cechach pozytywnych. Miłość jest połączona z
wrażliwością, współczuciem czy bezinteresownością.
Dlaczego jedni ludzie czynią więcej zła a inni dobra?
To nie zależy tylko od ich genów ale w dużej mierze
od środowiska w jakim się wychowują, od wiedzy
jaką zdobywają. A profesor Bruce Lipton udowodnił
swoimi badaniami że to środowisko wpływa i zmienia
geny. „Biologia przekonań” ,w tej książce możecie o tym
przeczytać i zastanowić się dlaczego władze mafii
światowej tak bardzo chcą zaszczepić wszystkich ludzi
a potem ich jeszcze zaczipować.
Według mnie właśnie z chciwości, żądzy totalnej,
nieograniczonej władzy. Ta ich chciwość ma oblicze
satanistyczne. Dlaczego? Szatan jest królem zła w naszym
świecie. A czym jest zło? Tym samym co grzech czyli
celowym, świadomym krzywdzeniem innych.
Myślę ,że między grzesznikami a satanistami jest różnica
tak jak między zabójcą a ludobójcą czyli w ilości.
Jednak wielu grzeszników jakby tylko miało możliwości
zostałoby satanistami ,zresztą to zapewne tak się odbywa.
Wstępujesz do jakiejś sekty czy tajnej organizacji światowej
z myślą o własnych korzyściach czyli z chciwości ale potem
wykonując ich polecenia i znając ich konsekwencje dla
narodów i świata stajesz się satanistą.
Czy miłość dwojga ludzi jest grzechem? Wg kościoła tak,
jeśli nie są małżeństwem. Wg mnie to nie jest grzech gdyż
oboje tego pragną a sakrament małżeństwa nie jest do tego
potrzebny. Dali sobie słowo ,że będą sobie wierni i żaden
kapłan nie jest potrzebny do potwierdzenia tego. Wystarczą
oni i Stwórca ,który obserwuje ich z góry. Może być tak, że
po pewnym czasie przestaną siebie kochać i wtedy powinni
o tym rozmawiać szczerze i dojść do wspólnych wniosków
co oczywiście czasami jest bardzo skomplikowane gdyż
często wmieszane są w to emocje i różne sytuacje życiowe
ale tak naprawdę nie ma innej drogi.
Czy miłość dwojga ludzi jest grzechem? Ale teraz to
kobieta z kobietą lub dwóch mężczyzn? I tu wchodzą
różne światopoglądy oraz religie. A mój jest taki ,że to
nie jest grzech gdyż ci ludzie nie czynią zła innym ale
tylko dopóki nie zaczną narzucać innym takiego stylu
życia. Dla mnie narzucaniem jest również wychowywanie
dzieci w takich związkach. Wiadome i sprawdzone jest
przysłowie że czym skorupka za młodu nasiąknie …..
Dla mnie homoseksualizm jest chorobą i nie powinno się
ją zarażać dzieci. Mamy wielu chorych na różne choroby
z tym że oni o tym wiedzą i nie wmawiają innym że to
normalne i inni też powinni być tak jak oni chorzy.
Nie mam nic do homoseksualistów ,niech sobie żyją
szczęśliwie w swoich związkach ale bez dzieci.
Domyślam się że niedługo system i biznes będzie ich
wspierał przez możliwość zakupu dzieci z tzw. probówki.
Dla mnie jest niedopuszczalne odbieranie rodzicom
dzieci tylko z powodu biedy, te dzieci nawet w biedzie
kochają swoich rodziców i w takich przypadkach należy
pomagać takim rodzinom poprzez pomoc w znalezieniu
pracy, pomoc w nauce dla dzieci itp. Odbieranie dzieci
wbrew ich woli to również jest szkodzenie a nie pomoc.
Tu jest winny system i bezduszni ludzie ,którzy wierzą że
pieniądze wszystko załatwią a gdzie miłość ,ta rodzicielska
jest najsilniejsza i ją trzeba wspierać.
A teraz jak można grzech spłacić? I tu znowu mam inne
poglądy niż kościół. W kościele idziesz się wyspowiadać,
dostajesz tzw. pokutę ,potem rozgrzeszenie i po wszystkim.
Jesteś czysty jak łza. Ja uważam że to jest mydlenie oczu,
wprowadzanie ludzi w błąd, zastanawiam się nawet czy
kościół robi to świadomie? Wg mnie spłata grzechu
polega na czymś innym. Po pierwsze o wybaczenie musimy
prosić tych których skrzywdziliśmy jeśli to oczywiście możliwe.
Jeśli nie w tym życiu to zapewne będziemy musieli to
zrobić w następnych wcieleniach. Stwórca nie ma nic do tego.
Jego nie skrzywdziliśmy więc nie musimy go przepraszać.
Dał nam wolną wolę zapewne dobrze wiedząc ,że będziemy
błądzić czyli grzeszyć ale na tym właśnie polega wolność,
na odpowiedzialności za swoje czyny. Dlatego w ramach
tej odpowiedzialności musimy przeprosić tych ,których
skrzywdziliśmy, zadośćuczynić im krzywdy i przyrzec
poprawę. Gorzej mają sataniści bo ich ofiary liczone są co
najmniej w tysiącach dlatego ich droga do tzw. zbawienia
jest dużo dłuższa. Kościół to wszystko upraszcza i
dostosowuje do własnych potrzeb głównie dla swojego
dobra. Nie mówi nam wszystkiego o życiu po śmierci ani
o historii człowieka ani też o obcych cywilizacjach.
Są to bardzo ważne tematy a mimo to są przez religie
zatajane przed wiernymi i to wcale nie dla ich dobra.
Spowiedź w kościele ma więc niewielkie znaczenie tym
bardziej że ludzie wychodzą z kościoła i dalej robią to
samo co przed spowiedzią myśląc że za roczek znowu
przyjdę się wyspowiadać i znowu będę czyściutki.
Jeśli chcesz jak najszybciej dostąpić zbawienia to musisz
pracować nad sobą ,dotrzymywać słowa i nie grzeszyć.
Zbawienie to nie jest chodzenie co tydzień do kościoła,
regularne modlitwy i spowiedź tylko skończenie z grzechem.
Dzięki temu przerwiesz nieustanne koło reinkarnacji i
trafisz do innych , lepszych światów ,światów bez wojen,
bez chciwości i innych złych emocji bo będziesz już
potrafił je sam pokonać. Jezus przecież mówił ,że królestwo
jego ojca czyli Stwórcy nie jest z tego świata.
Modlitwa jest w tym celu pomocna.
Możesz prosić swoich aniołów stróży i innych twoich
niewidzialnych przyjaciół aby pomagali tobie w tej
walce z samym sobą ,z własnymi złymi emocjami czy
słabościami. Dzięki takim modlitwom i szczeremu
działaniu możesz spotkać na swojej ziemskiej drodze
ludzi i sytuacje ,które tobie pomogą wygrać tą walkę.
Pamiętaj aby w modlitwach nie być chaotycznym czyli
za każdym razem prosić o coś innego. Wybierz dla ciebie
cele najważniejsze i o nie proś w pierwszej kolejności i
najczęściej. Ten ziemski świat jest obecnie przepełniony
grzechem, my mamy wymazaną pamięć przeszłych
wcieleń aby utrudnić nam wyzwolenie się z niego.
Jesteśmy tutaj zniewalani na różne sposoby ale to my
podejmujemy decyzje ,dobre albo złe.
Walka jest ciężka i długa ,pełna szatańskich oszustw,
kłamstw ,dlatego używaj serca ,intuicji i sumienia aby
jak najuczciwiej przeżyć swoje wcielenia. Nie wierz
nikomu ,nawet religiom, sam szukaj prawdy czyli wiedzy,
myśl samodzielnie , nie ulegaj tłumowi. Możesz z tych
powodów czuć się osamotniony ale przecież tylko wybitne,
uparte w zdobywaniu wiedzy i dążeniu do celu jednostki,
które były atakowane ze wszystkich stron tak naprawdę
zmieniały nasz świat. Kopernik czy Tesla są tego dobrym
przykładem.
To tyle w skrócie na temat grzechu, pozdrawiam wszystkich
ludzi dobrej woli. skyszaman
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz