Mamy święta wielkanocne związane ze śmiercią i zmartwychwstaniem
Jezusa. Zmartwychwstanie? Co to znaczy ,oczywiście wg mojej
wiedzy i przekonań? Podzielę się z Wami. Wy i tak podejmiecie
decyzję komu i w co wierzyć bo każdy odpowiada sam za swoje
dokonane w tym cielesnym życiu wybory.
Jezus umarł na krzyżu jak człowiek chociaż czytałem też inne
wersje. W jednej został porwany i zamordowany przez żydów.
W innej został wykupiony przez bogatego żyda, po cichu zdjęty
żywy z krzyża i w tajemnicy wyleczony. Która z wersji jest
prawdziwa? A może prawda jest jeszcze inna?
Od Watykanu się tego nie dowiemy, ta instytucja jak pisałem
we wcześniejszych moich artykułach dużo ważnych wydarzeń
ukrywa przed wiernymi , zniekształca lub pomija i to nie dla
dobra wiernych lecz bardziej dla własnego.
A zmartwychwstanie? Wg mnie każdy człowiek tego doświadczy
czy tego chce czy nie bo zmartwychwstaniem jest śmierć fizyczna.
Tak, śmierć ciała jest wyzwoleniem się z jego więzów i ograniczeń
ducha czy duszy i jej powrót do jej prawdziwego domu ,gdzieś
w innym świecie,w innym wymiarze. A może idzie ona tam ,
gdzie sobie zasłużyła w dopiero co zakończonym życiu cielesnym?
To nasze codzienne uczynki sprawiają kim się stajemy i bardzo
możliwe ,gdzie podążymy po śmierci ciała. Możemy służyć
dobru albo złu bo taki jest nasz świat na ziemi. Tak został
stworzony? A może tak jest kontrolowany przez potężniejsze
istoty? Istoty nam nie przyjazne ,gdyż żyjemy tu jak w niewoli
odcięci o wspomnień ,od wiedzy , manipulowani poprzez rządy
i religie. Oni chcą abyśmy ulegli złu i nigdy nie trafili do
królestwa niebieskiego czyli wiecznie byli ich niewolnikami.
Naszym zadaniem tutaj jest takie królestwo stworzyć i nie
dać się sprowadzić na złą drogę. A jak stworzymy te królestwo?
Tak jak napisałem ,swoimi codziennymi dobrymi czynami.
Polecam do obejrzenia film pod tym samym tytułem
Królestwo Niebieskie – pełno w nim ponadczasowych
dialogów i monologów dotyczących moralności ,wiary, honoru
czyli wszystkiego tego co obecnie jest przez tzw. szatana
czyli jego wyznawców zwalczane.
Ta walka między dobrem a złem trwa od zawsze na ziemi.
Według słynnego w pierwszej połowie XX wieku Edgara
Cayce Jezus na ziemię przybywał już około 30 razy pod
różnymi postaciami cielesnymi i bezcielesnymi z misją
naprowadzania ludzkości na dobrą drogę rozwoju. Jak widać
nawet jemu to się nie udawało bo tzw. Szatan nie śpi i walczy
o utrzymanie tego świata pod swoim panowaniem ,
panowaniem materializmu, niewiedzy, przemocy ,nienawiści itd.
Zniżając się do jego poziomu stajemy się jego niewolnikami
a tym samym oddalamy się od królestwa niebieskiego.
Domyślam się ,że po zmartwychwstaniu spotykamy inne dusze,
które odeszły wcześniej , odzyskujemy pamięć wcześniejszych
wcieleń i wiedzę o innych światach czyli to wszystko co jest
w nas zablokowane będąc w ciele człowieka. A zablokowane
jest wg mnie nie dla naszego dobra lecz aby nas zniewolić
ponieważ każde nowe życie zaczynamy od początku i
popełniamy wciąż te same błędy i zamiast rozwijać się
stoimy w miejscu ,zbieramy złą karmę ,która zatrzymuje
nasz rozwój duchowy przez co musimy dłużej żyć w takich
mało rozwiniętych ,pełnych pokus i pułapek światach.
Matrix to dobre określenie takiego świata i również znany film
pod tym samym tytułem dobrze to przedstawia. Polecam.
Sami pomyślcie, czekać na śmierć czyli zmartwychwstanie
czy lepiej się przebudzić jeszcze za życie fizycznego aby
lepiej pokierować swoim życiem czyli swoimi codziennymi
wyborami? To wszystko co nas otacza czyli praca, pogoń za
kasą i karierą to wszystko ściema aby zasłonić nam naprawdę
ważne sprawy dotyczące naszego prawdziwego życia w postaci
stworzonej przez Stwórcę czyli bezcielesnej. Bo chyba nie
macie wątpliwości ,że Stwórca istnieje w takiej postaci i tak
stworzył nas ,na swój obraz i podobieństwo. Stworzenie
ciała ludzkiego to zupełnie inna historia ale przecież od
Watykanu się tego nie dowiecie. Wasz wybór w co wierzycie.
Na tym polega wolność, że możesz wierzyć w co chcesz ale
za swoje czyny ponosisz odpowiedzialność i nie możesz
tego zwalać na religię czy prawo. To ludzie je stworzyli a
nie Stwórca, nie powinniście im wierzyć tylko sami szukać
prawdy, od tego zależy wasza przyszłość nie tylko ta na
ziemi w tym króciutkim okresie życia fizycznego ale też
i po zmartwychwstaniu czyli w wieczności.